Dzień kresowy w dolnobrzeskiej Zetce
Tylko we Lwowie…. – Dzień Kresowy w „Zetce”
Kresy. Bogate, stare piękne słowo.
Jest w nim obszar i przestrzenność, bezkres równin falujących,
oddalenie od świata i wicher stepowy.
Dla każdego z tamtej strony zawiera w sobie treść ojczystej ziemi,
jej barwę, kształt i woń (...)
Zofia Kossak-Szczucka
W ostatni wtorek września zorganizowano w dolnobrzeskiej „Zetce” Dzień Kresowy. Uczniowie: Sandra Witiak i Vladyslav Trachuk, absolwentka ZSZ Tetiana Dumanska oraz nauczycielka historii Alicja Grochowska, przygotowali wirtualną wycieczkę po Kresach, połączoną z degustacją potraw oraz przysmaków lwowskich i wileńskich, takich jak chałwa, kwas chlebowy, chłodnik czy chleb żytni. Prócz przysmaków dla ciała, było i coś dla duszy: kresowe przyśpiewki, stroje kresowe (charakterystyczne bluzki, spódnice, wianki) albumy i pocztówki ukazujące piękno Lwowa i Wilna.
Celem lekcji otwartej, na którą przybyli wszyscy uczniowie szkoły było propagowanie wiedzy na temat dawnych pograniczy polskich, powojennych przesiedleń, atrakcji turystycznych Wilna, Lwowa, Oleska, Poczajowa, Krzemieńca, Zadwórza, Iwano-Frankiwska (dawnego Stanisławowa), Horodenka i Kolomyi. Uczniowie opowiedzieli także o akcji: „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”, która polega na pracy przy odnawianiu polskich nekropolii na Kresach.
Dzień Kresowy był nie tylko sentymentalną podróżą w naszą historię, ale także lekcją otwartości i życzliwości.