Nauczyciel Bliżej Europy - kurs językowy„Fluency & English Language Development for Educational Staff”
W ramach projektu Nauczyciel Bliżej Europy (program unijny Erasmus +), uczestniczyłam w dniach od 16 do 23 sierpnia br. w tygodniowym szkoleniu językowym „Fluency& English Language Development for Educational Staff” na Malcie.
Kurs ten przeznaczony był dla kadry nauczycielskiej, a jego głównym celem było podniesienie kompetencji językowych z języka angielskiego. Szkolenie miało za zadanie poprawić płynność wypowiedzi oraz usprawnić komunikacje z obcokrajowcami.
W programie zajęć znalazły się takie elementy jak: gramatyka języka angielskiego (struktury gramatyczne, czasy, strony, czasowniki frazowe), wymowa, semantyka składniowa, symulacje sytuacji dialogowych, wzbogacanie leksyki, szczególnie z zakresu: podróżowania, szkolnictwa, etyki, kultury i historii Malty.
Szczególnie interesujące okazały się zajęcia, podczas których poznawaliśmy angielskie idiomy, przeważnie zawierające odniesienia kulturowe kompletnie różne, niż w języku polskim(np. „to putall the eggs in one basket”, dosłownie: umieścić wszystkie jaja do jednego koszyka, a znaczacę tyle, co polskie: „postawić wszystko na jeną kartę”, czyli oba wyrażenia oznaczają: ryzyko).
Grupa, do której zostałam przydzielona była niewielka (siedem osób), co też wpłynęło na lepszą możliwość wzajemnego poznania (siebie, swoich nauczycielskich doświadczeń, historii i kultury swoich krajów), i składała się z samych kobiet pochodzących z: Węgier, Włoch, Hiszpanii i Polski. Zajęcia prowadzone były przez Maltankę, dla której język angielski jest językiem rodzimym.
Jako uczniowie,już pierwszego dnia zostaliśmywyposażeni w materiały do nauki: notesy, ćwiczenia, karty pracy. Po zakończeniu kursu, dostaliśmy również możliwość skorzystania z trzymiesięcznego kursu językowego on-line i tworzenia platformy dydaktycznej, w której nauczyciele różnych przedmiotów z całej Europy wymieniają się doświadczeniami, pomysłami lekcji, scenariuszami zajęć. Wszystkie zajęcia odbywały się przy użyciu nowych technologii (tablice interaktywne, komputery). Szkoła była świetnie ulokowana i wyposażona, a obsługa i nauczyciele bardzo pomocni.
Zajęcia prowadzone były metodą warsztatów z nastawieniem na dialog. Pojawiały się elementy wykładu, wzbogacane o interpretacje m.in. filmów anglojęzycznych, obrazków przedstawiających scenki rodzajowe.Podczas lekcji przeważała praca w parach, bądź grupach, nastawionych na komunikacje i wymianę doświadczeń. Nauczyciel przejmował wówczas rolę facylitatora.
Po zajęciach w szkole językowej, grupa nauczycieli z kursu miała możliwość popołudniowego zwiedzenia wielu interesujących miejsc, które szczegółowo prezentował przewodnik. Pierwszym okazała się Valletta (stolica Malty).Szczególnie urokliwe okazały się tam Ogrody Baraka z widokiem na wschodnią zatokę i port. Bardzo pouczającyokazał się„Malta Experience Show” – film przedstawiający bogatą historie Malty, od jej zamierzchłych początków po współczesność. Kolejnym punktem, obowiązkowej wycieczki byłaMdiny (pierwsza stolicy wyspy), ciche, osamotnione miasteczko, jakby zatrzymane w wiekach średnich. Naturalne piękno śródziemnomorskie, podziwiałam podczas wycieczki do klifów: DingliCliffs oraz do Blue Grotto, pięknej morskiej groty, umieszczonej opodal dawnych kornych rzecznych, dawno już wyschniętych z powodu klimatu podzwrotnikowego.Urzekająca była wycieczka do Marsaxlokk- rybackiej wioski na wschodzie wyspy, w której można było podziwiać kolorowe (przeważnie żółto-niebieskie) łodzie z okiem Ozyrysa lub Horusa.Podczas popołudniowych i wieczornych wyjazdów, z grupą nowo poznanych nauczycieli, udało nam się również zwiedzić takie miejsca jak: Błękitną Lagunę u wybrzeży wyspy Comino, PopeyeVillage, Sileme oraz zatokę Mellieha Bay.
Kurs na Malcie był nie tylko okazją do nauki, kontemplacji piękna natury i sztuki, ale też okazją do posmakowania rodzimej kuchni maltańskiej, inspirowanej klimatem Włoch. Tu też gościnna okazała się szkoła językowa, która pierwszego dnia dała nam do posmakowania „pastizzi”- przekąskę z ciasta francuskiego z nadzieniem serowym bądź musem groszkowym.Poznaliśmy również smak typowo maltańskiego napoju: Kinnie (lemoniada ziołowa z dodatkiem cynamonu).
Szkolenie językowe, wycieczki po wyspie, poznanie zabytków, kultury i życia codziennego maltańczyków, było nie tylko wartościową lekcją, ale przede wszystkim wspaniałym doświadczeniem, pogłębiającym wiedzę o kulturze śródziemnomorskiej.
Zdobyta wiedza i umiejętności przekładana będzie na moją codzienną prace z młodzieżą, którą mam nadzieje inspirować do nauki i poznawania nieznanego. Nabyte umiejętności językowe wykorzystam do dalszej pracy badawczej, kontaktowania się z poznanymi obcokrajowcami (wymiana doświadczeń dydaktycznych) i tworzenia możliwości wymian międzynarodowych dla uczniów.
Głęboko wierzę, że przyszłoroczne szkolenie językowe będzie kolejną możliwości poznania i doświadczenia: kultury, historii i ludzi.
